Możliwości zastosowania dronów są tak ogromne, że nikogo już chyba nie zdziwi fakt wykorzystania dronów także w rolnictwie.
Tak zwane drony rolnicze służą np. do monitorowania stanu upraw, precyzyjnego oprysku pola, pomiaru działek, czy wreszcie tworzenia ortofotomap. Tak w skrócie, ortofotomapa jest przetworzonym metodą różniczkową zdjęciem lotniczym, dopasowanym do jednolitej skali i wpasowanym na punkty osnowy geodezyjnej. Ortofotomapa w przeciwieństwie do tradycyjnej mapy przedstawia najbardziej zbliżony rzeczywistości stan pokrycia i zagospodarowania terenu. Drony rolnicze, które tworzą takie ortofotomapy wyposażone są w specjalne kamery multispektralne, które mogą wykonywać zdjęcia w dwóch trybach tworząc ortofotomapę klasyczną w naturalnych barwach, albo ortofotomapę w tak zwanej bliskiej podczerwieni. Proces nałożenia obydwu map na siebie pomaga zdiagnozować kondycję zdrowotną całej uprawy. Informacja o stanie upraw pomaga rozplanować nawożenie, a co za tym idzie zaoszczędzić wydatki na nawozy.
W dzisiejszych czasach coraz częściej zaawansowana technologia wypiera pracę rąk ludzkich. Jak się okazuje nowinki techniki wykorzystywane są także w zastępstwie „pomocników” ze świata zwierzęcego. Coraz większa liczba państw boryka się z problem masowo wyginającego gatunku pszczół. A dzieje się to z powodu używania coraz większej ilości chemicznych środków ochrony roślin. Więc amerykańscy naukowcy pracują nad budową sztucznych pszczół. Także w Polsce trwają prace nad stworzeniem mikrodrona, który miałby zapylać rośliny.