Chociaż drony wyścigowe wyglądają niepozornie potrafią niejednego zaskoczyć. Są szybkie, zwinne i dynamiczne. Przyciągają wszystkich, którzy są rządni mocnych wrażeń i niesamowitych emocji. Agresywne loty z zawrotną prędkością tuż nad powierzchnią ziemi, precyzyjne manewry z elementami akrobacji… i to w dodatku z perspektywy pilota. To wszystko sprawia, że sterowanie dronem wyścigowym jest nie lada wyzwaniem, które dostarcza porządnej dawki adrenaliny.
Drony wyścigowe to najczęściej niewielkich rozmiarów quadrocoptery wyposażone w bardzo szybkie silniki oraz śmigła. Najpopularniejsza klasa tych wielowirnikowców to klasa 250, czyli odległość 250 mm pomiędzy silnikami zamontowanymi na ramionach drona po przekątnej. W przeciwieństwie do większości wielowirnikowców, drony wyścigowe nie posiadają stabilizacji barometrycznej, GPS oraz innych urządzeń wspomagających lot. Dlatego też, sterowanie dronem wyścigowym nie należy do łatwych. Wymaga setki wylatanych godzin, setki ćwiczeń, setki sytuacji często mrożących krew w żyłach. Ale na naukę latania z pewnością warto poświęcić czas. W miarę precyzyjne i płynne latanie maszyną, przy bardzo dużych prędkościach sprawia wiele radości i satysfakcji. Dzięki lekkiej konstrukcji i mocnym silnikom, drony wyścigowe osiągają zawrotne prędkości sięgające nawet 100 km/h!
Wyścigi dronów zdobywają coraz większą rzeszę fanów oraz uczestników. Coraz częściej organizowane są także mistrzostwa w wyścigach dronów. Na poziomie europejskim, światowym, ale także w Polsce. Nawet została powołana specjalna liga dronów wyścigowych, czyli Drone Racing League biorąca swój początek w Stanach Zjednoczonych.
Sterowanie dronem wyścigowym odbywa się przy pomocy małej kamery pokładowej i systemu FPV. I to właśnie widok z pokładu drona w czasie rzeczywistym, a przy tym lot z niesamowitą prędkością sprawiają, że drony wyścigowe zyskują na popularności. „Zabawa” tymi maszynami zdecydowanie różni się od latania pozostałymi wielowirnikowcami. Drony wyścigowe przeznaczone są dla wprawionych „droniarzy”, którzy oczekują czegoś więcej…
Obejrzyjcie sobie lot z finału mistrzostw: Drone Show Korea 2016. Robi wrażenie 😉